ciepła sobota
Data dodania: 2011-11-27
W sobotę uruchomiliśmy naszą małą kozę i powiem wam, że z
takiego małego piecyka jest naprawdę ciepło, a nie mamy jeszcze ocieplonego
stropu, to co będzie się działo jak ocieplimy naszą małą chałupkę. Jak dojechaliśmy
na budowę byliśmy miło zaskoczeni gdyż z
samego rana dostarczono nam styropian na ocieplenie podłogi jakieś 50 paczek. Udało mi się jeszcze wywieź resztę
palet tak, że parę groszy jeszcze wpadło, a kiedy mnie nie było żona wyczyściła
wszystkie wewnętrzne ramy okiem z resztek tynku, oraz pozrywała resztki foli.
styropian
końcowe prace na ten dzień
Komentarze